Próby ratowania laptopa spełzły na niczym, jak na razie. Jeszcze wczoraj się zorientowałam, że ostateczną wersję pracy mam tylko na swoim komputerze. Na szczęście wersji, którą mam brakuje tylko 4 tabelek, nadal mnie drażni, że muszę to pisać po raz drugi, ale co robić. Ze wszechświatem nie wygrasz.
środa, 10 sierpnia 2016
poniedziałek, 8 sierpnia 2016
I'm pretty when I cry
Czy jeśli dzisiaj od 8:00 rano nie mogę włączyć laptopa, a miałam pisać magisterkę, to oznacza, że wszechświat daje mi jakiś znak?
Subskrybuj:
Posty (Atom)