Próby ratowania laptopa spełzły na niczym, jak na razie. Jeszcze wczoraj się zorientowałam, że ostateczną wersję pracy mam tylko na swoim komputerze. Na szczęście wersji, którą mam brakuje tylko 4 tabelek, nadal mnie drażni, że muszę to pisać po raz drugi, ale co robić. Ze wszechświatem nie wygrasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz