wtorek, 9 sierpnia 2011

Równowaga

Jedna notka, a w nagrodę jeden odcinek. Uczciwa propozycja? Nie bardzo, ale może zadziała taki układ.

A na turnieju, jak na turnieju. Super było. Świetnie ludzi, wspaniała atmosfera. Nigdy nie lubiłam sportów i nie umiałam kibicować, a to jest najciekawsze chyba z tego, co do tej pory w swoim życiu widziałam. Więc niech żyją e - sporty! ;) Potem 3 czy 4 dni wrzucania nagrań na yt, ale warto. :) Szkoda, że nie mieliśmy więcej sprzętu. Zawsze miło ogląda się zdjęcia i filmy pamiątkowe.

Szkoła znowu podniosła nam czesne. Niby nic, ale co roku to robią. Ludzie złośliwie się śmieją, że dobrze, że te studia nie trwają dłużej, bo aż strach pomyśleć, ile płacilibyśmy pod koniec. Coś w tym jest.
W ogóle, to tak mi jakoś dziwnie, że to już koniec w tym roku.
Ale, nie ma co narzekać. Przecież na razie są wakacje. ;)

Zawsze wydaje mi się, że mam dużo do powiedzenia/napisania, a jak przyjdzie co do czego, to pustka.

"I pamiętaj, Ruda, to ja tu jestem najpiękniejszy!" :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz