Była ta masakra gdzieś w Stanach, na premierze nowego filmu o Batmanie. Myślę sobie, pewnie znowu ktoś nie wytrzymał napięcia, jakim jest życie i wziął i wybuchnął. W radiu mówili jednak, że to dobrze przemyślana i przygotowana akcja. Tym samym moja teoria wzięła w łeb. Czy tak naprawdę można poznać prawdę? Gdyby to był film, zagadka na pewno zostałaby rozwiązana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz